Yale Linus - smart zamek / nakładka - pełny test

Ja zdecydowanie preferuję te... które z zewnątrz wyglądają zwyczajnie. Precyzując - nie wyglądają inaczej niż nasz standardowy zamek i taki jest właśnie Linus! Dodatkowo mamy naprawdę fajne akcesoria, a zamek nawet w przypadku wyczerpania baterii otworzymy bez problemu fizycznie.

Yale Linus - kupisz w oficjalnej polskiej dystrybucji za 1349 zł

Zamek trafił do mnie ze sklepu inteligentnydom.co

Ostrzeżenie! 

Muszę zacząć od najważniejszej cechy naszego fizycznego zamka (a dokładniej wkładki) gdy chcemy użyć Smart Lock. Wkładka musi posiadać sprzęgło! Co to znaczy? Że wkładając klucz po obu stronach, możemy nimi niezależnie, oba klucze się kręcą. Nie chodzi tutaj o wypchnięcie jeden drugim w pionowym położeniu, a bezproblemowe obracanie jak oba są włożone - musi być to możliwe z obu stron!

W przeciwnym wypadku gdy wyładuje się nam telefon czy też sam Smart Lock lub po prostu coś się przywiesi (przecież to chmura) - będziemy ugotowani! O ile z telefonem sobie poradzimy - choćby u sąsiada - to z błędem urządzenia (w całym Internecie nie spotkałem się z czymś takim jeszcze) czy też wyładowaniem się smart zamka już będziemy mieli ogromny problem.

Dlatego zanim kupicie to urządzenie sprawdźcie rodzaj wkładki, jeżeli nie ma sprzęgła po prostu ją wymieńcie np. na to co oferuje Yale Linus!

Testowany zestaw

Wszystko możemy kupić razem lub drożej osobno!

• Nakładka na zamek Yale Linus czarna ale jest też dostępna srebrna - 999 zł
• Mostek Yale Connect Wi-Fi - 369 zł
• Regulowana wkładka Yale Linus ale jest też dostępna standardowa  - 169 zł
• Klawiatura Yale Smart z przyciskiem do zamykania zamka - 319 zł

Łącznie zakupy osobno: 1856 zł, łącznie w zestawie 1749 zł (mniej więcej 100 zł oszczędzamy średnio w zestawie). Podstawowy zestaw zamek + bramka to koszt 1349 zł (sprawdź okazje aby zdobyć kody rabatowe i jeszcze zmniejszyć tę cenę)!

Videorecenzja

Trochę teorii i praktyki

Musimy zacząć od tego jak działa taki smart zamek w domyślnej konfiguracji (na razie bez bramki WiFi). Tak naprawdę wszystko robi aplikacja na naszym telefonie, działa ona na dwóch sygnałach: GPS oraz Bluetooth i... WiFi! 

Wykrywa kiedy jesteśmy po za strefą domową, po GPS (200, metrów od domu), o czym nam napisze.

 

A następnie gdy do niej wracamy, przygotowuje zamek (a tak naprawdę aplikację, bo na razie pokażę Wam to bez bramki WiFi).

Gdy już jesteśmy blisko drzwi aplikacja po BT wykrywa go i otwiera zamek. 

W praktyce działa to dokładnie tak jak w teorii i teraz najlepsze - to wszystko dzieje się automatycznie - wystarczy, że mamy włączony telefon (a w nim BT).

Instalacja

To naprawdę zajmuje do 5 minut! Wyjmujemy mocowanie na zamek, przyklejamy i przykręcamy śrubami wokół zamka. Wkładamy klucz, a następnie nakładamy nakładkę. Na koniec montujemy srebrną blaszkę na framugę.

Nakładkę wkładamy NA KLUCZ od wewnętrznej strony mieszkania. Zamek ma możliwości obracania manualnie nakładką na klucz od wewnątrz. Więc tutaj ogromny plus dla producenta!  

I tutaj muszę zwrócić uwagę na jedną ważną kwestię: urządzenie jest ogromne - mieszczą się do niego 4 paluszki AA.. Więc nie wygląda to jakoś mega zgrabnie i tutaj będzie największy problem z przekonaniem drugiej połówki do tego rozwiązania ;)

Wkładka Yale

Jeżeli tak jak ja nie macie wkładki ze sprzęgłem, to musicie taką zakupić. Wykręcamy stary zamek.

Wyjmujemy go.

 

Nie jest to zwykła wkładka 

Ma tyle opcji...

...że głowa boli!

W skrócie dopasujemy ją do każdej szerokości drzwi 60mm maksimum i 30mm minimum (od wewnątrz maximum jest o 5mm większe)

Kalibracja

Mimo kalibracji języczka (czyli otwierania zamkiem aby drzwi się uchyliły), niestety w aplikacji tego wykorzystać nie możemy - szkoda! Nuki coś takiego ma! Generalnie kalibracja jest trochę nie do końca jasna - przydały by się strzałki na obrazkach i rozróżnienie ryglowania.

Wychodzimy z domu?

Brakuje mi tutaj automatycznego blokowania po naciśnięciu przycisku, bo na obudowie nie ma żadnego przycisku (jest automatyczne blokowanie po zamknięciu drzwi - 1 minutę minimum). Wykorzystywana jest do tego blaszka na drzwi, czujnik zamknięcia, który wie, że drzwi (po skalibrowaniu) są zamknięte. 

Gdy mamy pilota - to możemy ustawić, że dolny przycisk zamyka nam zamek (ten z napisane Yale) - bardzo fajna opcja, tylko szkoda, że aby tą opcję mieć musimy dopłacić 319 zł!

Nuki po prostu miał tak, że klikaliśmy na obudowie smart wkładki i on wtedy wiedział, że po zamknięciu drzwi, ma też zamknąć zamek, tanio i dobrze!

Przychodzimy do domu?

Tak jak pisałem wcześniej, jeżeli wracamy do strefy, zamek wykryje telefon to się nam otworzy - działa to... zaskakująco dobrze! Jeżeli nie mamy telefonu, możemy to zrobić zdalnie z wykorzystaniem bramki! Oczywiście możemy też nadać każdemu użytkownikowi kod o ile mamy klawiaturę.

Mostek Yale Connect 

No dobra skoro zamek sam w sobie działa tak dobrze, to po co nam ten Bridge? Po pierwsze działa wszystko zdecydowanie szybciej! Nie musimy czekać aż nasz telefon połączy się po BT z Yale aby odczytać status czy otworzyć drzwi. Po WiFi jest to kilkukrotnie szybsze, a co najważniejsze: możemy zdalnie otworzyć i zamknąć drzwi oraz sprawdzić status zamka/drzwi. Przydatne dla kuriera czy sąsiadki która wpadnie podlać kwiatki itp. 

Czy tak jak dla mnie, osoby która zawsze gdzieś tam jest niepewna przekręcenia klucza... A tak naprawdę dopiero wtedy pozwoli nam na integrację z naszym Smart Home - tworząc jeden wspólny ekosystem! 

Aplikacja

Jest podzielona na 4 ekrany - zamek, historia, użytkownicy oraz ustawienia.

  

W aplikacji widzimy czy zamek jest zamknięty (zaryglowany), odryglowany oraz czy drzwi są otwarte.

Historia kto kiedy i dlaczego otworzył drzwi.

W ustawieniach możemy zarządzać wszystkimi elementami zestawu.

Ustawiania klawiatury i włączenie blokady czyli zaryglowywania jednym kliknięciem (dolny przycisk).

Bramka ma... no nic nie ma ;)

Zamek za to ma kilka opcji, jak widzicie ja nawet powiadomienia dźwiękowe wyłączyłem (tak są takie, informują o zamknięciu/otwarciu zamka)!

Auto-Lock - otwieramy drzwi, zamykamy drzwi, zapomnieliśmy kluczy i telefonu mamy 1:30 aby wrócić zanim zostaniemy uziemieni - chyba, że mamy klawiaturę i pamiętamy kod!

Powiadomienie o uchylonych drzwiach - fajna rzecz!

Ciekawostka

Wynajmujesz mieszkanie na Airbnb to coś dla Ciebie! Dokładając klawiaturę Yale możemy nadawać czasowy dostęp PIN! Jest też możliwa współpraca z portalem i jego czasowymi kodami dostępu dla wynajmujących! 

Google Home

Działa to po prostu genialnie, ustawiamy pin otwarcia i możemy otwierać telefonem przyciskając przycisk, a nawet głosowo!

Oczywiście wtedy musimy powiedzieć głośno PIN otwarcia.

Przeczytaj więcej o tym rozwiązaniu tutaj: Smart zamek w Google Home na przykładzie Nuki 

Home Assistant

Integracja następuje przez August Lock - po skonfigurowaniu bramki jest to automatyczne. 

Jak widzicie ikonkę, niestety... jest to realizowane przez chmurę.

Jednak mamy dostęp do stanu zamka, jak również czy same drzwi są otwarte!

 

A ja ze względu na to, że posiadam dwa zamki, zrobiłem sobie automatyzację, że jak ten górny przekręcę fizycznie, to automatycznie też mi się Yale Linus otwiera... i zamyka oczywiście! Wykorzystuję do tego mały magnes na ryglu oraz czujnik Aqara, wszystko opisuję tutaj: Czujnik otwarcia / zamknięcia - drzwi / okien Xiaomi Aqara Zigbee - sprawdzanie stanu zamka drzwi wejściowych 

Podsumowanie

Sam zamek jest po prostu genialnym uzupełnieniem smart home ale czy mamy do niego zaufanie aby używać go na co dzień? Jestem ciekaw Waszych opinii. Dla mnie zamykanie zamka drzwi jest po prostu genialnie ale czy otwieranie też, tego nie jestem już taki pewien.

Trzeba się przełamać, ja na szczęście mam dwa zamki, więc moja psychika ma gdzieś informację, ok masz też ten fizyczny - nie masz się co martwić, że ktoś zdalnie się dostanie. Z drugiej strony... dostanie się do mieszkania fizycznie, jest zdecydowanie prostsze i szybsze niż zdalnie... 

Chcesz wiedzieć więcej? Dołącz do grupy na FB. Będzie nam też miło jak polubisz Fanpage!

Dziwi brak reklam? Przeczytaj dlaczego i wesprzyj bloga na  lub